Są tylko 4 lęki, które dzielą nas od sukcesu. Gdyby każdy wiedział jak je pokonać, żaden coach nie zarobiłby ani grosza!

Jeszcze 20 lat temu ludzie nie potrzebowali coachów, by odnosić sukcesy.

Radzili sobie sami. Byli bardziej świadomi swoich walorów i zdeterminowani do zdobywania kolejnych celów. Czasy były wtedy inne. Niektórzy mówią, że trudniejsze, małe miasta nie oferowały bowiem ani dobrej edukacji, ani satysfakcjonującej pracy.

Inni twierdzą natomiast, że łatwiejsze, bo nie było aż tak wielkiej konkurencji oraz wyścigu szczurów, a zdobycie wykształcenia zapewniało dobry start w dorosłe życie. Później świat się zmienił, przyspieszył kroku, a ludziom zaczęli być potrzebni trenerzy posiadający wiedzę, jak osiągać sukces. Coaching stał się bardzo popularny i niezwykle opłacalny. Do tego stopnia, że co sprytniejsi młodzi ludzie zaczęli zajmować się nim zawodowo. Wystarczyła podstawowa wiedza z zakresu psychologii i mechanizmów naszego postępowania oraz tzw. dobre gadane, by zacząć szkolić innych.

Nie wszyscy trenerzy osobiści byli oczywiście oszustami. Większość z nich świadomie brała jednak duże pieniądze za rady, które można wyliczyć na palcach jednej ręki. Gdyby ludzie wiedzieli, że od sukcesu dzielą ich tylko cztery lęki i znali sposób, by je pokonać, trenerzy osobiści nie zbili by takich fortun. Na kolejnych stronach znajdziecie kilka prostych wskazówek, za które mówcy motywacyjni każą sobie słono płacić.