Chciał się popisać odwagą i drażnił głodnego niedźwiedzia. Wystarczył moment, by gorzko pożałował swojej głupoty

Zwierzęta, nawet zamknięte w niewoli i oswajane są bardzo niebezpieczne.

Zwierzęta kierują się instynktami i swoim własnym sposobem rozumowania. Nie każdy człowiek jest w stanie okiełznać swojego psa czy kota, a co dopiero dzikie zwierze. W drapieżnikach jest bardzo silny instynkt polowania, szukania zdobyczy. Nawet doświadczeni podróżnicy czy osoby, które mają na co dzień do czynienia ze zwierzętami, wiedzą, że nie można im w pełni ufać, a już w ogóle igrać sobie z nimi.

Drażnienie zwierzęcia jest złe z dwóch powodów, po pierwsze zwierzę ma swój próg wytrzymałości, także ma odczucia i podobnie jak nikt z nas nie lubi, gdy wystawiać jego cierpliwość na próbę. Po drugie takie zaczepianie może skończyć się fatalnie dla człowieka. Pozornie odciążały i leniwy niedźwiedź, lew czy spokojny pies mogą w jednej chwili sprawić, że zejdziemy z tego świata. Złość weźmie górę i zwierzę nie będzie się dwa razy zastanawiać.

Kły, pazury i siła znacznie przewyższająca naszą to tylko niektóre z atutów zwierząt. Niestety wielu ludzi uważa za świetny pomysł drażnienie zwierząt zwłaszcza gdy czują się bezkarni. Gdy sądzą, że są zupełnie bezpieczni i nic nie może im zagrozić, wtedy stają się nad wyraz odważni i nie tam gdzie trzeba. Chcąc popisać się przed znajomymi czy dziewczyną popełniają głupoty, które w najlepszym przypadku kończą się na strachu i nerwowym śmiechu w najgorszym – śmiercią.

To nie są żarty, a drażnienie zwierząt ma swoje konsekwencje, które poczuł na własnej skórze turysta Naiphum Promratee, który zaczepiał i kpił z głodnego niedźwiedzia, nikt nie sądził, że sytuacja tak szybko się zmieni. I to niedźwiedź, dopadnie mężczyznę.

Całą historię przeczytasz na kolejnej stronie. Uwaga! Zdjęcia pokazujące zajście są drastyczne.