Dzięki wrażliwemu nosowi wykopał z ziemi prawdziwy skarb. Ten bohaterski pies uratował niemowlę pochowane ŻYWCEM!

Właścicielka czworonoga był zszokowana tym, co zobaczyła w wykopanym przez swojego pupila dole.

Psy podobnie jak człowiek mają pięć podstawowych zmysłów: wzrok, smak, słuch, dotyk i powonienie. Między ludźmi a szczekającymi czworonogami jest jednak jedna podstawowa różnica: my odbieramy świat za pomocą wzroku, psy mają od tego węch. Psi węch jest nawet cztery razy wrażliwszy niż nasz ludzki. To prawdziwy cud natury. Nie wahamy się wykorzystywać go dla własnych potrzeb.

Znamy liczne przypadki psów, które ratowały ludzi, wyciągając ich spod lawin. Zwykle robią to jednak psy tropiące wychowane do pracy z ratownikami i specjalnie przeszkolone. Nikt chyba nie spodziewa się takiego heroizmu po kundlu z sąsiedztwa. Właścicielka tego psa też myślała, że jej czworonożny przyjaciel olbrzymi dół na działce obok wykopał dla zabawy. Sądziła tak jednak tylko dopóki nie zajrzała do środka. We wnętrzu wykopanej przez zwierzę jamy leżało żywe niemowlę!

Dziecko znalezione zostało 6 maja w Chongqing, w Chinach. Ukryty w ziemi skarb dzięki niezwykle wrażliwemu węchowi wykopał pies Yang Jiali. Niemowlę było starannie owinięte w biały kocyk. Płaczące i całe pokryte ziemią przypominało bezbronne leśne zwierzątko. Tylko krzyk pozostał ludzki. Pies pani Jiali wykopał je z ziemi na jednej z okolicznych działek.

Gdy Chinka znalazła czworonoga, który wybiegł z domu i długo nie wracał, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Na zdziwienie nie było jednak wiele czasu. Noworodek wymagał natychmiastowej hospitalizacji. Chłopiec został przewieziony do kliniki w Wutan Town na przedmieściach Jiangjin.

Chcesz dowiedzieć się jeszcze więcej o bohaterskim psu i jego niezwykłym znalezisku? Zajrzyj koniecznie na następną stronę! Ta historia jeszcze Cię zaskoczy. 

go „pobytu” pod ziemią niemowlę było we względnie dobrym stanie. Oprócz wychłodzenia organizmu noworodek nie był na nic chory. Ten maluch zawdzięcza życie niczego nieświadomemu psu, który podchwycił jego trop. – Jego usta były pełne błota. Tylko cudem nie udusił się pod jego warstwą – stwierdziła doktor An Yue ze szpitala, do którego trafił malec. Jak dodała kobieta, minie sporo czasu, zanim chłopiec wróci do pełni swoich sił. Skąd jednak wziął się w ziemi, pod warstwą piachu i zieleni?

Policjanci uważają, że chłopiec został pochowany, ponieważ jego rodzina uważała, że umarł. Gdy bliscy dowiedzą się z mediów, że maluch był żywy, kiedy go pochowali, mogą zechcieć odzyskać dziecko.

Czy cudem ocalony maluch powinien trafić z powrotem do rodziny, która go zakopała? Mamy poważne wątpliwości. A co wy na to? Dajcie znać w komentarzach. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : thesun.co.uk

Reply