Stał i fotografował wydobywającą się z wulkanu lawę. Nagle zdarzyło się coś nieprawdopodobnego!

Fotograf Kawika Singson słynie z wykonywania zapierających dech w piersiach fotografii wybuchających wulkanów. W lipcu 2013 roku wykazał się wyjątkową bezmyślnością.

Wraz ze swoim kolegą, również fotografem, postanowili przyjrzeć się bliżej magmie, wydostającej się z jednego z wulkanów na Hawajach.


3



Niebezpiecznie zbliżył się do potoku lawy. Myślał, że powłoka zdążyła już całkowicie zastygnąć. Jednak w środku wciąż utrzymywała się wysoka temperatura.


1



Nagle jego buty i statyw aparatu zaczęły płonąć!


4

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : petapixel.com

Reply