Jej dzieci były tak głodne, że jadły karmę dla psów! Gdy policjanci weszli do domu, odkryli coś znacznie gorszego

Często słyszy się o wyrodnych matkach, które zaniedbują pociechy lub znęcają się nad nimi.

Kobiety te mają poważne zaburzenia psychiczne i brakuje im instynktu macierzyńskiego. Policja o krzywdzie dzieci dowiaduje się zazwyczaj za późno. Interweniuje, dopiero gdy dochodzi do przeróżnych nieszczęść, pobić czy rażących nadużyć. Tragedii maluchów można by zapobiec wcześniej, gdyby tylko ktoś zareagował i zgłosił, że potrzebują pomocy. Same przecież nie są w stanie niczego zrobić.

Gdy funkcjonariusze z Middletown w Connecticut zostali wezwani na interwencję do domu Chloe Edwards, nie sądzili, że zobaczą tak szokujący obrazek. Policjantów wezwali strażacy, którzy byli zaniepokojeni bałaganem, który panował na posesji 27-latki. Przed jej drzwiami znajdowało się kilka kupek śmieci i obawiali się, że może dojść do pożaru. Wcześniej kobieta zgłaszała zapalenie się klimatyzatora i strażacy podejrzewali, że do tragedii mogło dojść przez jej zaniedbania.

Mundurowych natychmiast zaskoczył zapach wydobywający się z pomieszczeń. Weszli do środka i od razu poczuli, że w pokojach jest bardzo zimno i zwyczajnie śmierdzi. Spojrzeli na dywan, który był zabrudzony do granic możliwości jedzeniem, moczem i odchodami. Na dodatek łaziły po nim karaluchy. Później weszli do dwóch dziecięcych sypialni, które określili jako „godne pożałowania”.

To nie było jednak najgorsze. Przejdź na kolejną stronę i dowiedz się, na co jeszcze natknęli się w domu 27-latki.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : independent.co.uk

Reply