Porzucony przez rodziców zaraz po urodzeniu, przez lata zmagał się z problemami emocjonalnymi. W końcu przemówił i teraz inspiruje do działania setki ludzi
Trzydzieści sześć godzin po porodzie został porzucony przez swoich rodziców, bo nie mogli znieść myśli o tym, że będą musieli wychowywać dziecko z poważną chorobą genetyczną i zmagać się z napiętnowaniem społecznym.
Jono Lancaster, bo tak ma na imię bohater tej historii, urodził się z rzadkim schorzeniem, zwanym zespołem Treachera Collinsa, które zdarza się w Europie raz na 50 tysięcy urodzeń.
Objawy choroby to głównie deformacja twarzy – zniekształcone oczy, zniekształcone małżowiny uszne i mniejsza żuchwa, co ostatecznie nadaje naprawdę nietypowy wygląd. Osoby zmagające się z zespołem Treachera Collinsa bardzo często cierpią z powodu problemów emocjonalnych, bo nie potrafią zaakceptować tego, co każdego dnia rano widzą w lustrze. Do grona takich osób należał przez 20 lat również Jono.
źródło : facebook