Justin Biebier wdał się w bójkę przed hotelem z o wiele większym facetem! Zdarzenie zarejestrowały kamery

Justin Bieber jest idolem milionów nastolatek na całym świecie. Piosenkarz zaczął karierę w bardzo młodym wieku, ale ostatnio coraz rzadziej przypomina tego uroczego chłopca z niewinnym uśmiechem, a w ubiegłym tygodniu znów narozrabiał i w dał się w bojkę!

Justin w ubiegłym tygodniu przebywał w Cleveland, gdzie rozgrywano ważne mecze w turnieju NBA. Około godziny 11 wieczorem, gdy wracał do hotelowego pokoju zaatakował go o wiele większy mężczyzna. Piosenkarz uderzony w twarz nie pozostał dłużny napastnikowi i tak wywiązała się bójka.

Największą ciekawość budzi pytanie: dlaczego między mężczyznami doszło do rękoczynów? Jedna wersja podaje, że Justina zaatakował kibic przyjezdnej drużyny, ponieważ gwiazda miała na sobie koszulkę zespołu  gości Cleveland Cavaliers. Drugi scenariusz zakłada, że Biebier został zaatakowany, gdyż nie chciał z zaczepiającym go fanem zrobić sobie zdjęć i dać mu autograf.

Celebryci często są narażeni na różne ataki

Szarpiącego się mężczyznę i piosenkarza rozdzieli ochroniarze, co nie było łatwe, bo napastnik był bardzo silny oraz znacznie postawniejszy od młodego gwiazdora. Postawa Justina pokazuje, że nie jest już dzieckiem, ale mężczyzną, który nie pozwoli, by ktoś go lekceważył. Piosenkarz wyszedł z bójki bez szwanku, o czym świadczą zdjęcia, które później umieścił na swoich profilach.

Justin Bieber nie pozostał obojętny na zadany mu cios