Przybrani rodzice ukrywali dziecko, by nikt nie zobaczył jego twarzy. Po 22 latach młoda kobieta zdecydowała się pokazać światu!

Mui Thomas z Hong Kongu to 22-latka, która cierpi na nietypową genetyczną chorobę — rybią łuskę arlekinową. Schorzenie objawia się wyjątkowo delikatną skórą, która jest zarazem dość twarda i podatna na infekcje, często pęka i łuszczy się.

Biologiczni rodzice porzucili Mui niedługo po urodzeniu. Na szczęście dziewczynkę przygarnęło małżeństwo wolontariuszy, Tina i Roger Thomas. Lekarze chcieli umieścić chore dziecko w domu dla upośledzonych umysłowo, lecz zszokowana para nie wyraziła na to zgody, twierdząc, że Mui potrzebuje miłości i wsparcia.

Dziewczynka dorastała w kochającej rodzinie, jednak jej życie nie było tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać. Miała ogromne problemy w szkole, była prześladowana i myślała o odebraniu sobie życia. Któregoś dnia dyrektor placówki wystosował do rodziców specjalne pismo, w którym zabronił Mui pojawiania się w pewnych częściach budynku, ponieważ budziła strach u niektórych uczniów.