Nie mogli doczekać się na swe dziewczyny, które szykowały się na wielkie wyjście, czas umili więc sobie odtwarzając w zabawny sposób ich zdjęcie

Kobiety są nazywane tą piękniejszą płcią.

Dlaczego? Mężczyźni wciąż nie mogą tego pojąć. W ich mniemaniu, skoro jesteśmy piękniejsze, wyjście z domu nie powinno zajmować nam dłużej niż 10 minut. Tak jak oni nie powinnyśmy zastanawiać się, czy buty pasują nam do stroju, albo czy nie wyglądamy w czymś grubo. Tak jak w przypadku 70 proc. mężczyzn jedynym wyznacznikiem tego, czy dane ubranie nadaje się do założenia, powinno być to, czy jest czyste.

Mężczyźni narzekają na to, że nie potrafimy szybko się zebrać i wyjść z domu bez idealnej stylizacji, ułożonej fryzury i makijażu. Reagują nerwowo i często się o to obrażają. Narzekają i marudzą. A już prawdziwą gehennę przechodzą zabrani na zakupy do galerii, kiedy my walczymy z sukienkami w ciasnej przebieralni. Podejście do ubrań i zakupów to jeden z detali, który różni mężczyzn i kobiety. Podejście do ubrań i zakupów to jeden z detali, który różni mężczyzn i kobiety.

Panowie chodzą na zakupy zwykle dopiero wtedy, gdy muszą, panie, natomiast przeważnie, gdy nie muszą, a czasem nawet wtedy, kiedy nie powinny. Po takich zakupach dla przyjemności w szafie mamy całą masę rzeczy, których nigdy nie ubierzemy, ale wstydzimy się, szkoda nam, lub boimy się ich wyrzucić, żeby nie pokazać swojej słabości do zakupów. Efekt tego jest tylko jeden: nasze szafy i garderoby pełne są niepotrzebnych rzeczy, a kiedy przychodzi wielkie wyjście wypowiadamy sakramentalne: Nie mam się w co ubrać.

Reakcje na to hasło bywają różne, o czym przekonały się Gemma Yeadon i Ginelle Alavares, które padły ofiarą pranku swoich mężczyzn.

Więcej o żarcie, który im zrobiono przeczytasz na następnej stronie.

 

przebieranki swoich kobiet mężczyźni znoszą różnie. Jedni są cierpliwi i spokojnie czekają, aż ich druga połowa zrobi się na bóstwo, inni się irytują, a jeszcze inni postanawiają wykorzystać ten czas, by zakpić sobie z takich przebieranek. James Davies i jego przyjaciel Alex Bellis wybrali tę ostatnią opcję, a czas oczekiwania, aż ich partnerki zrobią się na bóstwo postanowili wykorzystać, by sparodiować jedną z ich wcześniejszych stylizacji. Ubrali się w to, co mieli pod ręką.

Owinęli taśmą klejącą, która udawała przezroczyste ramiączka stanika, zrobili wyzywające miny i „cyknęli” selfie, które do łez rozbawiło internautów. Do śmiechu nie było jedynie wyśmianym dziewczynom. Ich mężczyźni dali im do zrozumienia, że tym razem „przegięły” z czasem spędzonym w łazience i przebieralni. Sugestia mężczyzn była aż nazbyt jasna, jedynak, czy nie nazbyt okrutna? Tutaj można się spierać.

A wy jak przyjęłybyście podobny żart?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : thesun.co.uk

Reply