5 miast, w których turyści dla własnego bezpieczeństwa nie powinni oddalać się od centrum i atrakcji turystycznych

Podróże kształcą i rozwijają człowieka, ale też narażają go na dodatkowe niebezpieczeństwa. Dlatego należy podróżować rozważnie i działać zapobiegawczo, by z każdej wyprawy przywozić tylko dobre wspomnienia.

Odpowiedzialny turysta przed wyjazdem powinien dokładnie zapoznać się ze specyfiką miejsca, które chce odwiedzić: dowiedzieć się podstawowych informacji o kulturze i zasad społecznych panujących w danym kraju, zaznajomić się ogólnie z lokalnym prawem czy zorientować się w chorobach, jakimi może się na miejscu zarazić, by wcześniej zaplanować szczepienie. Ważnym jest też przestudiowanie topografii zwiedzanych miast, by dowiedzieć się, gdzie można czuć się bezpiecznie, a które dzielnice lepiej omijać szerokim łukiem.

Turyści to łatwy cel dla wielu grup przestepczych, dlatego będąc w podróży trzeba być szczególnie czujnym i unikać sytuacji zagrożenia. W zestawieniu miast przyciągających sporą liczbę odwiedzających wyróżnia się pięć, które jednocześnie nie potrafią zapewnić bezpieczeństwa swoim gościom, o czym świadczy liczba przestępstw jakie są popełniane na ich terenie.

 W tych miastach lepiej nie zapuszczać się dzielnice będące poza centrum, ponieważ wyprawa może szybko przekształcić się w koszmar.

1. Bogota, Kolumbia

Rozwój gospodarczy kraju sprawia, że stolica staje się z roku na rok coraz nowocześniejszym ośrodkiem miejskim, ale od lat władze mają problem z utrzymaniem bezpieczeństwa w mieście. Organizacje terrorystyczne, handlarze narkotyków i przestępcy lokalni stanowią stały krajobraz Bogoty i całej Kolumbii. Odsetek porwań w tym dalekim kraju jest bardzo wysoki, a częstymi ofiarami bandytów są właśnie turyści. Dlatego przebywając w Bogocie nie wolno oddalać się od centrum, bo poza nim szybko można wpaść w kłopoty.

2. Mexico City, Meksyk

Meksyk to mega miasto, więc w wielomilionowym tłumie nie trudno stać się ofiarą przestępstwa, zwłaszcza jeśli wygląda się na kogoś, kto jest tam tylko przejazdem. W tak dużej aglomeracji jest wiele dzielnic przestępczych i zaułków biedoty. Część z mieszkających tam ludzi tylko ludzi wyczekuje okazji, by obłowić się na turyście, który zbyt daleko oddalił się od głównych atrakcji turystycznych. Kobietom szczególnie odradza się korzystanie z transportu miejskiego w nocy, ze względu na liczne gwałty i napady. Trzeba również uważać na porywaczy.

O pozostałych trzech niebezpiecznych miastach przeczytacie na drugiej stronie, a leżą one w Peru, Indiach i Indonezji.