6 błędów, których powinna unikać każda kobieta, gdy chce być niezależna finansowo

Niezależność finansowa jest bardzo ważna, by móc się rozwijać i spokojniej patrzeć w przyszłość, ale nie zawsze kobiety potrafią ją utrzymać.

Każda kobieta wie, że wpłata wpływa na konto raz w miesiącu, a potem szybko z niego ucieka. Rachunki, zobowiązania finansowe, zaległości i debety to nie wszystkie zmory konta. Która kobieta nie złapała się w sidła promocji albo nagrody dla siebie. Bo skoro zarabiam, pracuję, to należy mi się małe i zupełnie niepotrzebne coś, by sobie poprawić humor.

W internecie można znaleźć mnóstwo artykułów o tym, jak pomnażać swoje pieniądze, jak z każdej złotówki wycisnąć jeszcze kilka. Jak inwestować i w jakim kierunku się kształcić, by zarabiać dobre pieniądze. Jednak rzadko kiedy, po przeczytaniu takiego artykułu, jedyne, o czym myślimy to, by od dziś zupełnie zmienić swoje nawyki.

Fakt, że jest to bardzo ważne, bo niezależność finansowa zapewnia nie tylko spokój ducha, ale także możliwość rozwoju i planowania przyszłości. Kiedy brakuje z miesiąca na miesiąc ciężko planować szkolenia, kursy czy wyjazdy, na które potrzeba pieniędzy. Najlepiej najpierw wyeliminować błędy, które sprawiają, że kobiety nie potrafią utrzymać się za swoją pensję i zaczyna się spirala, coraz większych długów i kłopotów finansowych.

Błąd 1: Co do grosza

Nawet jeśli kobieta dba o finanse, wie w jakim markecie, co lepiej kupować to najczęściej planuje wydatki tak, że cała wypłata jest zaplanowana i do wydania. A to błąd, najlepiej zaraz po wypłacie odłożyć 10% wynagrodzenia i dopiero pozostałą część planować. Dlaczego? Te 10% z miesiąca na miesiąc tworzy coraz lepszy bufor dla nieprzewidzianych wydatków. Zepsute auto, choroba czy inny wypadek, nie sprawi, że wpadnie się w długi.