Chciała zjeść szybki obiad w restauracji. To, co znalazła w posiłku, zniechęciło ją do jedzenia poza domem na całe życie!

Na pewno każdemu z was zdarza się od czasu do czasu zjeść poza domem.

Nie ukrywajmy, miło jest wyskoczyć na obiad z przyjaciółmi czy najbliższymi, nie martwić się o przygotowywanie posiłku czy zmywanie naczyń. Płacimy i generalnie nic poza smakiem potrawy nie powinno nas interesować. Czasami warto jednak zastanowić się, jakie produkty zostały użyte do przygotowania posiłku. Przekonała się o tym dobitnie Rosemary Thomas, która razem z rodziną wybrała się do restauracji Popeyes na smażonego kurczaka.

Kobieta razem ze swoją córką, siostrą i siostrzenicą zdecydowały się na miłe spotkanie w restauracji Popeyes w Harlem w stanie Nowy Jork. Z menu wybrały kurczaka smażonego na głębokim tłuszczu i, kiedy otrzymały posiłek, z ochotą przystąpiły do jedzenia. Niestety, przyjemność z jedzenia została szybko przerwana, bo w pewnym momencie córka Rosemary krzyknęła przerażona i odrzuciła z obrzydzeniem kawałek kurczaka, który jeszcze przed momentem kierowała w stronę ust.

Co wywołało taką reakcję dziewczyny? Czytajcie na kolejnej stronie.