Ten pies był tak gruby, że nie mógł chodzić! Na szczęście metamorfoza jaką przeszedł uratowała mu życie

Otyłość to zjawisko, które z roku na rok jest coraz bardziej powszechne. Zła dieta, składającą się głównie z przetworzonych i wysoko słodzonych produktów oraz brak ruchu, to główni winowajcy takiego stanu rzeczy.

Z dodatkowymi kilogramami zmagają się nie tylko ludzie, ale również zwierzęta domowe, najczęściej psy i koty. Właściciele karmiąc swoich podopiecznych w niewłaściwy sposób, robią im wielką krzywdę. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku 8-letniego beagle imieniem Kale, który został utuczony do stanu zagrożenia życia.

Stopień otyłości jaką miał Kale sprawił, że pies stał się kaleką, gdyż zakres jego ruchów został mocno ograniczony.  Pies bardzo cierpiał z powodu nadprogramowych kilogramów, które obciążały jego układ kostno-stawowy. Ten najmniejszy z myśliwskich psów ważył ponad 35 kilogramów, a standardowa waga przedstawicieli jego rasy to tylko 15-18 kilogramów!

Beagle to psy myśliwskie, ale po Kale tego nie widać

Fatalny stan psa nie był jednak wynikiem zaniedbania człowieka czy jego głupoty, ale choroby. Właścicielem czworonoga był starszy człowiek, którego z czasem dotknęła demencja i stracił orientację, jak prawidłowo opiekować się zwierzakiem. Pewnie karmił swojego pupila jedzeniem przeznaczonym dla ludzi i słodyczami, czym omal go nie zabił.

Pies nie mógł się normalnie poruszać, nie mówiąc już o bieganiu

Ile schudł psiak i jak teraz wygląda? Tego dowiecie się z nastepnej strony.