Pluszowa krowa uratowała temu chłopcu życie! Całe szczęście, że tego pechowego dnia miał ją przy sobie

Większość dzieci ma swoje ulubione zabawki. Coś decyduje, że bawią się częściej akurat tymi przedmiotami, mimo że wokół znajduje się mnóstwo innych, równie atrakcyjnych rzeczy.

Czują się bezpieczniej, mając przy sobie ulubionego misia czy lalkę. Z ukochanym przedmiotem prawie się nie rozstają i często jedzą w jego towarzystwie, śpią, bawią się i wychodzą na spacer. Ulubione zabawki sprawiają, że łatwiej znoszą sytuacje stresowe i mają pewność, że zawsze ktoś przy nich czuwa.

W Chelsea w stanie Massachusetts o mały włos nie doszło do ogromnej tragedii. Luis Eduardo Gomez bawił się ze swoją starszą siostrą w pokoju. Trochę poniosło ich szaleństwo i zaczęli wygłupiać się na łóżku. Skakali i robili fikołki. W pewnym momencie 2-latek przez przypadek wyskoczył przez otwarte okno. Wypadł z drugiego pietra budynku na betonową posadzkę.

Wydawało się, że chłopczyk odniesie poważne obrażenia, jednak nic podobnego. Doznał tylko niewielkich otarć i najadł się strachu. Życie uratowała mu pluszowa zabawka, którą trzymał w ramionach. Maluch zamiast na posadzkę upadł na wielką mięciutką krowę. Dzięki temu miał miękkie lądowanie i obyło się bez poważnych uszkodzeń ciała. Oczywiście trafił do szpitala. Lekarze dokładnie go obejrzeli i poddali obserwacji, jednakże nic niepokojącego nie działo się z jego zdrowiem.

Przejdź na kolejną stronę i dowiedz się więcej.