Kiedy zobaczyli to kilkumiesięczne cielę, nie mogli uwierzyć, że ktoś odważył się na takie bestialstwo

Motywacje ludzi, zwłaszcza przy popełnianiu złych uczynków są zawsze szokujące.

Codziennie na całym świecie dochodzi do tysięcy aktów przemocy wobec słabszych. Cierpią dręczone kobiety i dzieci, a także mężczyźni. Nie raz ofiarami oprawców stają się zwierzęta. Bezmyślne okrutne zachowania, które zadają ból innym, powinny być ścigane i karane z całą surowością. Większość z nas nie jest w stanie zrozumieć, co powoduje u ludzi agresję wobec bezbronnych.

Ofiarami ludzkiego okrucieństwa padają często zwierzęta. Psy, koty czy zwierzęta gospodarskie, są traktowane użytkowo i źle. Psy stoją na łańcuchu i mają pilnować domu, o koty nikt się nie troszczy, przecież dadzą sobie radę same. Krowa czy koza ma dać mleko. Takie zwierzęta mają okropne życie. Jednak nie wolno tez generalizować, bo są gospodarze, którzy dbają o swoje zwierzęta i robią wszystko, by te miały dobre życie.

Rolnik Billy Collins z Yorkshire jest właścicielem Parks Farm, gdzie dba o swoje zwierzęta i ciężko pracuje na roli. Nie mógł uwierzyć, gdy zobaczył swojego cielaka, który padł ofiarą ataku nieznanego sprawcy. Młode i niewinne ciele zostało zaatakowane w biały dzień na farmie. Ktoś przekradł się do stajni i dwukrotnie strzelił do zwierzęcia. Nikt nie ma pojęcia, kto i dlaczego popełnił tak haniebny czyn.

Billy, gdy tylko zobaczył, co się stało, szybko wezwał weterynarza. Niestety rany okazały się śmiertelne, weterynarz mógł jedynie uśmierzyć ból i złagodzić cierpienie maluch. Cielak miał zaledwie 4 miesiące. Cielak był ulubieńcem wszystkich na farmie, był milusiński i każdy mógł go głaskać do woli. Nikt nie pomyślał, że może stać się mu krzywda w tak okrutny sposób.

Gospodarz wyznaczył wysoką nagrodę za informacje, które pomogą złapać bestię. Policja też zajęła się sprawą, oby szybko udało się ukarać sprawcę!

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : express.co.uk, dailymail.co.uk

Reply