Prawdziwe „pudełko” szczęścia… Możesz w nim zamieszkać!
Andrew i Gabriela swoje marzenie ziścili za jedynie 66 tyś. złotych (22 tyś. dolarów)…
Pomimo swojej „wielkości” mieści się w tym domku wszystko, co potrzeba – i to całkiem niezłej jakości!
Świetny projekt sprawił, że te 60 metrów kwadratowych (łącznie ze ścianami i sufitem) wydaje się o wiele bardziej przestronne niż można wnioskować z metrażu…
Nie wspominając, że wykonanie jest cudowne.
Prawdopodobnie najlepszym momentem było powiedzenie „pa pa długu hipoteczny”…
Dom jest wyposażony w świetną kuchnię z lodówką oraz kuchenkę z piekarnikiem.
Nie wspominając o wysoko rozwiniętym węźle sanitarnym.
I najlepsze z tego wszystkiego…
… mobilność! Możesz mieszkać praktycznie wszędzie, gdzie tylko zechcesz!
Andrew posiada wykształcenie z budownictwa i jest wstrząśnięty wszechobecnym marnotrawstwem współczesnych budowli. Zdeterminowany, by znaleźć lepszy sposób na budynek – sam wykonał wiele domów, które mozna znaleźć na jego stronie internetowej.
źródło: imgur / tinyhousebuildZainspirował Cię ten domek? Zainspiruj nim znajomych i podziel się linkiem!