Przedmieścia największych miast świata zdecydowanie różnią się od ich centrów, pełnych zabytków lub nowoczesnych drapaczy chmur
Największe światowe aglomeracje kuszą turystów wieloma zabytkami i historycznymi miejscami, a także zachwycają swym rozmachem i nowoczesnością. Ludzie rekreacyjnie odwiedzający duże miasta zazwyczaj podziwiają ich centra i kompletnie nie mają świadomości, jak wygląda świat zwykłych osiedli.
Każde miasto przede wszystkim tworzą ludzie, a oni przecież muszą gdzieś mieszkać. Zazwyczaj osiedla mieszkalne znajdują się z dala od centrum, a nawet na przedmieściach, więc turyści raczej nie mają okazji zobaczyć, jak faktycznie wygląda codziennie życie w romantycznym Paryżu, deszczowym Londynie, bezsennym Nowym Yorku czy rozświetlonym Tokio. Niestety nie jest ono tak piękne, jak może się wydawać.
Miasta zazwyczaj oceniamy przez pryzmat słynnych miejsc, jakie się tam znajdują. Aglomeracje widzimy tak, jak są pokazywane na pocztówkach z wakacji czy w przewodnikach pełnych profesjonalnych fotek najbardziej reprezentacyjnych miejsc. Warto jednak wiedzieć, że szarość dnia jest tam taka sama jak wszędzie, bo tam też są blokowiska i osiedla domków, w których nie ma nic wyjątkowego.
Tak wyglądają przedmieścia i osiedla mieszkaniowe największych miast świata
Hongkong
Na kolejnych stronach zobaczycie m.in. zdjęcia Londynu, Tokio, Moskwy, Lizbony, Seulu czy Aten.
źródło : incrivel.club