Za młodu był neonazistą i pokrył swoje ciało rasistowskimi tatuażami. Gdy zmienił poglądy, musiał przejść aż 25 operacji, by pozbyć się szpetnego wyglądu

Niektóre błędy młodości naprawę trudno naprawić.

Bunt – to słowo bezsprzecznie kojarzy się z okresem dorastania. Młodzi ludzie lubią stawać na przekór światu i wyraźnie manifestować swoje poglądy. Niestety są jeszcze na tyle niedojrzali, że łatwo ulegają różnym zgubnym ideologiom, bądź skłaniają ku wartościom, potępianym przez resztę społeczeństwa.

Niektórzy bardzo burzliwie przechodzą swój okres dorastania, a decyzje podjęte w tym czasie, kładą się cieniem na resztę ich życia. Z jednymi grzechami przeszłości można poradzić sobie dość szybko, a naprawienie innych wymaga czasu i pieniędzy….

Bryon Winder nie był grzecznym nastolatkiem i dwudziestoparolatkiem. Mężczyzna był częścią ekstremistycznej grupy neonazistów i całemu światu manifestował wyzwane poglądy. Choć bliscy z całej siły próbowali odwieźć go od potępianej ideologi, Bryon był nią totalnie zafascynowany.

Neonazizm to doktryna zakładająca powrót do niemieckiej wersji narodowego socjalizmu. Neonaziści uważają swój naród za najlepszy i zwracają ogromną uwagę na przynależność etniczną otaczających ich ludzi.  Dla neonazistów charakterystyczne są postawy antysemickie i rasistowskie, a także zachowania demonstrujące siłę.

Hasła pełne nienawiści, swastyki, drut kolczasty – to tylko niektóre motywy jakie wytatuował sobie młody neonazista. Bryon dumą prezentował rysunki światu, aż dotarła do niego pewna wiadomość, która zmieniła wszystko…

Czego dowiedział się mężczyzna, że postanowił zmienić swój wygląd i poglądy? O tym przeczytacie już na kolejnej stronie. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : topibuzz.com

Reply