Gdy zaczął śpiewać to jury „Mam talent” wyśmiało go, ale dobrze, że doczekali momentu, jak zaczął tańczyć

Telewizja swą magią kusi różne osobowości, które pragną sławy i pieniędzy. Aby to osiągnąć, niektórzy są gotowi robić bardzo dziwne rzeczy.

Programem, który przyciąga do siebie zwariowanych ludzi jak miód niedźwiadki, jest show „Mam talnet”. Format ten zrobił karierę w wielu krajach, gdzie gości na antenie nawet po kilka sezonów. Dzięki niemu internet zapełnił się filmikami z występów ludzi, którzy mają osobliwe talenty i umiejętności. Do takich nietuzinkowych uczestników na pewno można zaliczyć 23- letniego barmana, który nazywa się Luca Calo.

Luka nie do końca wyjaśnił jurom jaki ma talent, powiedział tylko, że chce uszczęśliwiać i zabawić ludzi, po czym dostał zielone światło na występ. Początek nie był na lepszy, ponieważ mężczyzna zaczął kaleczyć piękny i wymagający dużego talentu wokalnego utwór Christiny Aguilery pod tytułem „Beautiful”. Trzech spośród czterech jurorów nacisnęło swoje guziki przerywające występ.

Nie wszyscy uczestnicy „Mam talent” odnoszą sukces. Czy jemu się uda?

Na szczęście jeden z jurorów przeczekał początek, bo prawdziwe show miało miejsce w drugiej części występu, kiedy mężczyzna zaczął nagle i żywiołowo tańczyć. Cóż w tym takiego niezwykłego? Zrobił to na niebotycznie wysokich szpilkach! Może wielki talent to nie jest, ale występ powala, rozbawia i pokazuje, że wariatów na świecie nie brakuje.

Ten występ na pewno was rozśmieszy