Atrakcyjna dziewczyna szukała bogatego męża. Odpowiedź, jaką dostała od jednego bankiera, po prostu zwala z nóg!
Jak w dzisiejszych czasach szybko się wzbogacić?
Zapewne sporo osób odpowie, że wygrywając na loterii bądź rabując bank. Można i tak, ale są na to jeszcze inne sposoby, np. można korzystnie wyjść za mąż. Atrakcyjne i zgrabne dziewczyny raczej nie oglądają się za studentami bez pieniędzy tylko za majętnymi mężczyznami, którzy będą spełniać ich zachcianki. Wiek i uroda kandydatów raczej nie odgrywają tu większej roli. Ważne, aby wybranek był przy kasie i nie skąpił grosza na nowe ubrania, biżuterię czy zagraniczne wycieczki.
Taką skarbonkę dobrze na dłużej zatrzymać przy sobie. Konkurencja nie śpi i istnieje ryzyko, że za jakiś czas inna piękność sprzątnie bogatego pana sprzed nosa. Lepiej do takich sytuacji nie dopuszczać i najlepiej szybko stanąć na ślubnym kobiercu bądź „przypadkowo” zajść w ciążę. Wtedy teoretycznie sponsor jest usidlony na lata i można bez obaw ciężyć się z jego pieniędzy. Ale gdzie właściwie znaleźć bogatego męża? Przecież nie stoi tuż za rogiem.
Między innymi na to pytanie chciała znać odpowiedź pewna piękna i bezczelna młoda kobieta, której imienia niestety nie znamy. Zamieściła na forum następujący post:
Chcę być z wami szczera. W tym roku skończę 25 lat. Jestem piękną i stylową kobietą z bardzo dobrym gustem. Moim celem jest poślubienie mężczyzny, którego roczne zarobki wynoszą powyżej 500 000 dolarów. Pewnie powiecie, że jestem zachłanna, ale w Nowym Jorku osoby zarabiające rocznie milion dolarów są uważane za klasę średnią. Moje oczekiwania nie są zatem zbyt wysokie.
Przejdź na kolejną stronę, by czytać dalej.
źródło : vmirechudes.com