Tower of London w morzu krwi w setną rocznicę przyłączenia się Wielkiej Brytanii do I wojny światowej
I wojna światowa określana była także mianem Wielkiej Wojny. Uważano, że – ze względu na ogromną liczbę niepotrzebnych ofiar – położy kres konfliktom zbrojnym na długie lata. Niestety jednak została przyćmiona przez II wojnę światową. Po zakończeniu I wojny światowej nikt jednak o tym nie myślał. Pamiętano natomiast ogrom ofiary tych wszystkich, którzy poświęcili swoje życie dla dobra innych.
W Anglii życie straciło blisko milion osób, które upamiętniono w piękny, ale równocześnie uświadamiający nam ofiarę żołnierzy sposób. Fosa otaczająca Tower of London do niedawna była pusta i sucha. Teraz wypełnia ją morze 888 246 ceramicznych czerwonych maków, co symbolizuje liczbę ofiar I wojny światowej. Kwiaty pojawiły się 5 sierpnia 2014 roku, 100 lat po tym, jak Wielka Brytania przyłączyła się do wojny.
Z odpowiedniej perspektywy instalacja zwana „Blood Swept Lands and Seas of Red” przypomina morze krwi… i naprawdę zmusza do zastanowienia się nad sensem wojny i ofiary ginących na niej ludzi.