Poznajcie niezwykłego człowieka Li Ching Yuena, który według świadków i rządowych dokumentów miał przeżyć aż 256 lat!

Światowe media zainteresowały się Li Ching Yuen, gdy w jednym z wydań gazety New York Times w 1930 roku ukazał się artykuł dotyczący leciwego mężczyzny, w którym profesor Wu Chung-Chieh z Uniwersytetu Chengdu dowodził, że jego wiek jest prawdziwy. Dowodem mają być listy od chińskich władz, wysyłane Li Ching Yuenowi z okazji stu pięćdziesiątych oraz dwusetnych urodzin, na których widnieją daty: 1827 rok i 1877 rok. O wieku Li miały świadczyć też relacje najstarszych mieszkańców jego wsi, którzy pamiętają go jeszcze z czasów gdy sami byli dziećmi. Pan Yuen miał być wtedy wtedy dojrzałym mężczyzną, ale nie starcem. Ostatecznie zmarł w maju 1933 roku. W ciągu całego swojego życia był dwudziestokrotnie żonaty i począł około 200 dzieci.

Ponad dwustuletnia twarz robi niezwykłe wrażenie

Sędziwy Azjata zapytany o sekret swojej długowieczności odpowiedział, że najważniejszy jest spokój wewnętrzny, opanowanie technik oddechowych i odpowiednia dieta. Połączenie tych trzech elementów ma  pomóc utrzymać w dobrej kondycji zarówno ciało, jak i umysł. Czy jest to w ogóle możliwe? A jeśli tak, to dlaczego dziś dożycie 100 lat uważane jest za sukces? Zastanówmy się gdzie jest haczyk.

Czy harmonia życia jest dziś gwarantem długowieczności?

Dlaczego dziś nie dożywamy takiego wieku jak Pan Yuen? Odpowiedź na ostatniej stronie.