Zakochujemy się 3 razy w życiu. I za każdym razem z innego, dokładnie określonego powodu


Pierwsza miłość – idealistyczne zakochanie

Kiedy wchodzimy w wiek dojrzewania, zaczynamy odczuwać potrzebę bliskości. Marzymy o romantycznych uniesieniach, pierwszych pocałunkach, spacerach za rękę, a relacje, w które wchodzimy w tym okresie, z reguły idealizujemy. Nie dostrzegamy wad drugiej połówki, czasami trochę naiwnie podchodzimy do całej relacji. Wierzymy, że będzie to miłość na całe życie, że będzie tak piękna, jak czytamy w książkach czy oglądamy w komediach romantycznych. Kiedy związek z jakiegoś powodu się rozpada, długo rozpaczamy i rozpamiętujemy wspólnie spędzone chwile.


Pierwsza miłość uczy nas, że idealnych związków nie ma, że z reguły zdarzają się tylko w marzeniach. Może się owszem zdarzyć, że spotkamy osobę z naszych snów lub wykreujemy w głowie idealny obraz naszej drugiej połówki, ale zazwyczaj szybko przekonujemy się, że nie do końca tego oczekujemy od związku. Kiedy przeżywamy pierwszą miłość, wierzymy, że będzie to uczucie na całe życie. Mimo problemów jesteśmy przekonani, że wszystko jest w porządku, że taki po prostu powinien być związek. Że momenty nastoletniej zazdrości, zwracanie uwagi przede wszystkim na wygląd to norma. Dopiero po jakimś czasie, jeżeli taki związek się rozpadnie, dostrzegamy, jak niedojrzała była nasza relacja.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply