Gdy mąż zostawił ją z 38 dziećmi, cały świat trzymał za nią kciuki! Oto jak żyje teraz

Obecnie ta ogromna rodzina mieszka w czterech małych domkach zbudowanych z bloków cementowych. Budynki znajdują się na plantacji kawy w ugandyjskiej wiosce Kasavo, niedaleko stolicy. Często brakuje pieniędzy na jedzenie. Aby dzieciaki przetrwały, ich matka bardzo często gotuje im pulpę z mąki kukurydzianej. Żeby wykarmić taką rodzinę, codziennie potrzeba aż 25 kilogramów mąki. Dzieci nie marzą nawet o kawałku mięsa czy ryby. Nie znają słodyczy. Najmłodsze dzieciaki śpią na piętrowych żelaznych pryczach. Przykrywają się cienkimi narzutami.

Inne cieśnią się na wysłużonych materacach. Matka śpi na brudnej, twardej podłodze. Najstarszy syn Ivan Kibuk od dawna nie uczęszcza do szkoły. Pomaga samotnej matce opiekować się dziećmi. Bez wspólnych wysiłków i pomocy rodzina Mariam nie mogłaby funkcjonować, ponieważ nawet zwykłe pranie czy gotowanie zajmuje mnóstwo czasu. Każdy ma przypisane obowiązki. Są rozpisane na dużej drewnianej desce przybitej do ściany domu. Nawet najmniejsi pracują dla wspólnego dobra.

Pomimo trudów matka wierzy, że jej dzieci czeka lepsza przyszłość. Inwestuje w ich edukację. Niemal wszystkie chodzą lub pójdą do szkoły. Jeden z bliźniaków został pielęgniarzem a drugi wykwalifikowanym budowniczym. Kobieta pragnie, aby jej pociechy zostały nauczycielami, prawnikami czy lekarzami. Chce, aby osiągnęły w życiu coś więcej niż ona. Dziś twierdzi, że jej ogromna rodzina jest darem od Boga.

Mocno trzymamy kciuki, aby wszystkie jej pociechy wyrosły na mądrych i szczęśliwych ludzi!

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply