42 razy odrzucała jego oświadczyny, pewnego dnia powiedziała mu coś, co ogromnie go zdziwiło

Jedną z wizyt u Pauline Colin zapamięta na długo. 72-latka leżała wtedy w łóżku, a wierny, czuły Colin siedział u jego wezgłowia. Wtedy właśnie się mu oświadczyła.

Gdy Pauline poprosiła mnie o rękę, prawie spadłem z łóżka. Przez cały ten czas to ja zadawałem jej to pytanie, a teraz ona to zrobiła. Odpowiedziałem: „oczywiście, że się z tobą ożenię”. Żyliśmy razem i pracowaliśmy od 43 lat. Do tej pory czuję się tak, jakbym unosił się w powietrzu – opisywał swoją radość Colin Jones.

Oświadczyny odbyły się w grudniu. Ślub w Walentynki. Został zorganizowany w domu opieki, w którym przebywa kobieta. Tego dnia ubrali się odświętnie, a wózek Pauline, przystrojony był kwiatami. Nie wiadomo, co skłoniło kobietę do zmiany decyzji, być może wytrwałość jej ukochanego, a może niezliczone dowody miłości, które otrzymała od niego przez te wszystkie lata.

Czy waszym zdaniem powinna była, aż tak długo czekać?

Źródło: metro.co.uk, yahoo.com

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply