5 bardzo brudnych rzeczy, których używamy na co dzień. Są bardziej zanieczyszczone od publicznych toalet

Wszyscy wiemy, czego możemy się spodziewać, wchodząc do publicznej toalety.

Są osoby, które tego typu „przybytki” omijają szerokim łukiem, a przed wyjściem z domu prewencyjnie korzystają ze swoich zadbanych łazienek. Boimy się bakterii, nie widać ich gołym okiem, a zagrożenie, jakie niosą, jest jak najbardziej realne. Czy jednak jesteśmy świadomi, jak bardzo zanieczyszczone są przedmioty, których używamy na co dzień? Chyba nie do końca.

1. Deska do krojenia

Badania wykazały, że deska do krojenia może przenosić 200 razy więcej bakterii kałowych niż sedes! Wszystko przez surowe mięso, które na niej kroimy. Jak więc zadbać o jej czystość i uchronić się przed atakiem bakterii? Warto mieć dwie deski, jedną do mięsa, a drugą do owoców, myć je regularnie oraz skrupulatnie, a gdy się zużyją wymieniać na nowe.

5 brudnych rzeczy, których używamy na co dzień. To prawdziwe siedliska bakterii

2. Szminka 

Za każdym razem, gdy nakładasz szminkę, przenosisz na nią bakterie ze swej śliny. Jeśli na twoich wargach przed wykonaniem makijażu są okruszki jedzenia dostają się one do kosmetyku i tam rozkładają. Warto pamiętać, by przed malowaniem ust dokładnie oczyścić twarz. Uchroni nas to przed późniejszymi skutkami aplikacji zabrudzonej szminki w postaci zajadów i bąbli.

Więcej na następnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : buzzfeed.com

Reply