5 treści ukrytych na obrazach. Widzieliśmy je już tysiąc razy, a TEGO nie dostrzegliśmy!

Nawet lata po ich ukończeniu słynne dzieła sztuki wciąż nas zachwycają.

Ich dziwne i niejasne szczegóły powodują wiele spekulacji. Można różnie interpretować to, co artysta miał na myśli. Fanatycy godzinami wystają w galeriach sztuki, wpatrując się w pełne detali obrazy. Czasami przypadek tylko sprawia, że odkrywamy zaszyfrowane na nich treści, innym razem pomaga nam nowoczesna technika. Dzieła, które przedstawiamy, widzieliście już pewnie z tysiąc razy, ale czy widzieliście TO?!

Hymn w „Ostatniej wieczerzy”

Leonardo Da Vinci był „człowiekiem orkiestrą”. Włoski informatyk, Giovanni Maria Pala twierdzi, że był nim nie tylko w przenośni, ale również dosłownie. Mężczyzna wziął na warsztat najsłynniejszy obraz mistrza, czyli „Ostatnią wieczerzę”, a namalowane na nim bochny chleba zamienił w nuty. Wyszło mu, że artysta ukrył w swoim dziele wyjątkowo harmonijną 40-sekundową kompozycję muzyczną, „hymn do Boga”, który Pala opisał jako „ścieżkę dźwiękową, która podkreśla pasję Jezusa”.

Ludzki mózg

Michał Anioł był nie tylko znakomitym artystą, ale także geniuszem anatomii. Jego dzieło, „Stworzenie Adama”, często było przedmiotem spekulacji z powodu Bożego otoczenia przypominającego kształt ludzkiego mózgu. Dobrze wiadomo, że Michał Anioł nie był największym fanem kościoła i mógł celowo dodać taki szczegół, aby zupełnie zmienić znaczenie swego obrazu i pokazać wyższość rozumu nad duszą.