Tych 6 braci dzieci przez lata zastraszały w szkole. Szkoda, że nie wiedziały, co kryje się za ich dziwnym wyglądem!

Wypadanie włosów to jeden ze skutków ubocznych chemioterapii. Ma negatywny wpływ na jakość życia i chorzy często są załamani swoim nowym odmiennym wyglądem. Jedynym ratunkiem są peruki lub chusty na głowy.

Rodzina Kannisto doskonale wie, że potrzebujących trzeba wspierać. Postanowili przez kilka lat zapuszczać włosy, aby później oddać je na peruki. Co ciekawe w niezwykłym projekcie wzięli udział wszyscy synowie pani Kannisto: 10-letni Andre, 8-letni Sylas i Emerson oraz 5-letnie trojaczki Herbie, Reed i Dexter.

Również 2-letnia córka Marah Taylor chciała dołączyć do akcji, ale niestety ze względu na wiek jej kosmyki były zbyt krótkie. Gdy włosy osiągnęły już zadowalającą długość wszyscy udali się do salonu fryzjerskiego Hizair Hair. Ścieli je i oddali fundacji przygotowującej peruki dla dzieci z nowotworami. Łącznie pozyskano ponad 5 metrów kosmyków! Fryzjerzy nie wzięli grosza za swoje usługi. Stwierdzili, że gest rodziny Kannisto jest tak wieki, że nie mają serca żądać od nich zapłaty i ostrzygli ich po godzinach pracy.