7 technik, które stosują media, by manipulować naszymi opiniami. Pora przejrzeć na oczy!

2. Efekt kadrowania

Efekt: różnie formułując zdania, wpływasz na odbiór danej informacji

Sposób sformułowania pomysłu wpływa na sposób, w jaki go postrzegamy. Uwypuklając dany aspekt, możesz uczynić daną osobę złoczyńcą lub bohaterem. Porównaj: „3 na 10 osób pozostało zakładnikami z powodu tego, jak strasznie powolna była policja” i „dzięki przemyślanemu planowi załoga policji uwolniła 7 z 10 zakładników”.

Chodzi o to, że oceniamy pewne zdarzenia rzeczy nie na własną rękę, ale na podstawie ich kontekstu. Zazwyczaj ten kontekst (kadr) decyduje o tym, jak postrzegamy daną osobę lub sytuację. Warto pamiętać, że ludzie są bardziej skłonni do unikania strat niż podejmowania ryzyka, by coś na tym ugrać. Takie patrzenie na świat potęguje się z wiekiem. Oto przykłady:

ludzie częściej reagują na słowo „nadpłata” niż na słowo „zniżka”. 93% osób wybierze się na lot wcześniej, gdy wie, że późniejsza odprawa będzie droższa. Tylko 67% zamelduje się wcześniej, żeby skorzystać ze zniżki za wcześniejsze zameldowanie. Ale cena jest taka sama
prawdopodobnie kupisz wołowinę w 80% chudszą niż ten sam kawałek mięsa, który zawiera 20% tłuszczu
w naszym codziennym życiu tworzymy również własną rzeczywistość, wybierając słowa, aby opisać rzecz lub wydarzenie. Jeśli masz starą szafę, którą odziedziczyłeś po babci, możesz być szczęśliwym posiadaczem rodzinnego reliktu lub właścicielem starego śmiecia.

3. Efekt Semmelweisa

Efekt: widzę tylko to, co chcę zobaczyć

Spośród wielu faktów, nasz mózg wybiera tylko te, które spełniają nasze oczekiwania. Jednocześnie odmawia przyjęcia nowej wiedzy, która przeczy naszym stereotypom (to tzw. refleks Semmelweisa). Dlatego wolimy oglądać te same kanały telewizyjne i YouTube i wracać do tych samych stron internetowych. Dlatego też tak łatwo wierzymy w to, co słyszymy w programach informacyjnych, o ile zgadza się to z naszym sposobem myślenia.

Przykład: jeśli jesteś pewien, że GMO jest niebezpieczne, łatwo uwierzysz nawet w najbardziej nieprofesjonalny artykuł na ten temat i zignorujesz artykuły temu przeczące, choćby pochodziły z profesjonalnych, naukowych czasopism.