92-letni pediatra leczy dzieci za darmo. „Będę pracował, póki moje ciało daje radę” – mówi

Jak wyznaje 92-latek, nie chce rezygnować z pomocy innym, bo w regionie, w którym mieszka zwyczajnie jest ona potrzebna. 

Zarobiłem już na życie. Tak więc dzisiaj zarabiam tylko satysfakcję – mówi i dodaje: – Zawsze byłem związany z potrzebującymi dziećmi, dlatego chciałem dalej pracować. Poza tym ludzie mnie znają i nie wstydzą się prosić o pomoc – tłumaczy starszy mężczyzna. 

Będę pracował tak długo, jak długo moje ciało daje radę. Chcę umrzeć na stojąco. Fizycznie odczuwam zmęczenie i ból. Pracuję non-stop, odpoczywam tylko na kawę, ale to właśnie oznacza bycie lekarzem – wyznaje. 

Jak wyjaśnia pediatra, spokój ducha jest ważniejszy od odpoczynku ciała. Ma czyste sumienie dalej pomagającym tym, którzy potrzebują tego najbardziej. To go uszczęśliwia. Starszy pan nie boi się wyzwań. Lata spędził na pomocy małym pacjentom, którzy żyją w prowizorycznie skleconych barakach na wysypisku śmieci Paranaguá. Obecnie pomagają pacjentom w Pontal.

Iwan świeci przykładem w rodzinie. Zakochani w tym, co robi syn i czworo jego wnuków również rozpoczęło praktykę lekarską! Idą w jego ślady, a swych pacjentów pragną traktować z taką samą pokorą i życzliwością, jak nestor rodu.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply