Ludzie dla sławy w internecie nie cofną się przed niczym. Ta kobieta, by zdobyć komentarze, zagroziła usunięciem ciąży!
Gdyby głupota umiała latać, w powietrzu zrobiłoby się bardzo tłoczno.
Bycie sławnym to marzenie wielu ludzi, ale niestety coraz więcej osób próbuje osiągnąć popularność w niewłaściwy sposób. Zamiast zainteresować społeczeństwo swoimi niezwykłymi zdolnościami, pracowitością, mądrością myśli czy dobrocią czynów, wolą zdobywać popularność skandalicznym i karygodnym postępowaniem.
Niezdrowe pragnienie zdobycia sławy pojawia się wtedy, gdy człowiek przestaje logicznie myśleć i bez opamiętania zabiega tylko o to, by o nim mówiono. Najgorzej jest, gdy taki stan dopada osoby, od których wymaga się szczególnej odpowiedzialności, czyli rodziców.
Od jakiegoś czasu w mediach regularnie pojawiają się informacje o rodzicach, którzy celowo narażają swoje dzieci, by je sfotografować, a zdjęcie opublikować na portalach społecznościowych. Głupota takich osób zatrważa większość internautów, lecz to, co niedawno wymyśliła jedna z użytkowniczek Twittera, przestało komukolwiek mieścić się w głowie…
Twitter pełen jest zdjęć młodych kobiet, pozujących przed lustrem, dlatego takie fotki nie wzbudzają już zbytniego zainteresowania, zwłaszcza jeśli pozująca na nim niewiasta nie jest oszałamiającej urody lub nie świeci golizną. Taki stan rzeczy zaobserwowała pewna młoda kobieta i postanowiła w szokujący sposób wyróżnić się z tłumu…
Dziewczyna wrzuciła swoje zdjęcie w obcisłej sukience i opatrzyła je podpisem:
4 months pregnant. 4k RTs & I won’t abort it (4 miesiąc ciąży. 4 tysiące retweetsów i jej nie usunę).
Jak się można spodziewać, taka deklaracja wywołała burzę komentarzy.
A co na to ojciec dziecka? Czy w ogóle wiedział, że spodziewa się potomka? Odpowiedź znajdziecie na następnej stronie.
