Chciała uzyskać wsparcie w problemach, a urzędnik tylko ją zapytał: „Dlaczego się jeszcze nie zabiłaś?”
Alice ma 25 lat i problemy psychiczne, które uniemożliwiają jej w pełni normalne funkcjonowanie. Korzysta z pomocy społecznej. Ostatnio musiała udać się do urzędu, by od nowa wypełnić wszystkie dokumenty, ponieważ zmieniły się rozporządzenia dotyczące przyznawani pomocy. Osobie, która ubiega się o pomoc, zadawane jest wiele pytań. Między innymi pada pytanie, dlaczego jeszcze się nie zabiła.
Pytanie to zaskoczyło Alice. Musiała powiedzieć dlaczego chce żyć. Napisała o tym na popularnym portalu społecznościowym:
W mojej ocenie PIP zapytano mnie, dlaczego się jeszcze nie zabiłam. To jest standard, urzędnicy regularnie zadają te pytanie.
Na urzędników posypały się gromy, jak mogą pytać o coś takiego, dlaczego zadają takie pytania. Czy są zupełnie nieczuli? Fala pytań i oskarżeń popłynęła w stronę pracowników urzędu. Głos zabrał rzecznik urzędu, który postanowił jak najszybciej wyprostować sytuację.