Znaleźli na plaży coś naprawdę obrzydliwego, ale mogą być dzięki temu bardzo bogaci. Domyślasz się co to?

Gary i Angela Williams z Overton (Wielka Brytania) postanowili odwiedzić opuszczoną cześć plaży Lancashire. Podczas spaceru poczuli ostry i nieprzyjemny zapach rozkładającej się ryby.

Spostrzegli, że dochodzi z dość tajemniczego źródła. Zobaczyli wielki kremowy głaz, który w niczym nie przypominał martwego zwierzęcia.

To było dość twarde, a teksturą przypominało wosk ze świecy. Przyklejało się do palców, gdy tego dotykaliśmy — wspomina Angela.

1


Mimo okropnego smrodu i nieprzyjemnego wyglądu zawinęli znalezisko w szal i zabrali do domu. Dobrze wiedzieli, że jest bardzo cenne. To wymiociny kaszalota zwane ambrą. Najwięksi producenci perfum od lat używają tego składnika. Jego niewątpliwą zaletą jest to, że na długo potrafi utrzymać zapach. Niezwykle trudno zdobyć ambrę dlatego też została nazwana „dryfującym złotem”.

5

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : heftig.co

Reply