Amerykański gwiazdor padł ofiarą polskiego youtubera!

Przestraszyć kogoś, kto się nie spodziewa jest niewiarygodnie łatwo. Reakcje na strach bywają różne, ale w większości wypadków organizm reaguje wstrząsem, skokiem adrenaliny, a później niejednokrotnie łzami. O ile dziewczynom jeszcze to ujdzie płazem, o tyle faceci mają gorzej ;)

Ciekawym zjawiskiem w ostatnim czasie są tak zwane pranki, gdzie nieświadoma niczego osoba jest wkręcana w absurdalne zdarzenie bądź straszona. Tak zaskoczony został Chris Pratt przez polskiego youtubera SA Wardęgę.

Chris zagrał w najnowszej ekranizacji „Jurassic World”, zatem powinien być przyzwyczajony do widoku biegających dinozaurów. Jednak udało się go zaskoczyć, co najważniejsze Chris okazał się spoko gościem z dystansem do siebie i nie obraził się na żartownisiów. Pokazuje to, że niekoniecznie wielkie gwiazdy z pierwszych strona gazet to egoiści skupieni na sobie, a niejednokrotnie ludzie z dużym poczuciem humoru i znający się na żartach. Grunt to wyjść z sytuacji z twarzą, a Chrisowi udało się to bardzo fajnie.

A wy jak zareagowalibyście na taki żart? Wkurzylibyście się, czy jednak pośmiali z żartownisiem?

Podzielcie się ze znajomymi!