Wdarł się z wielkim nożem na komisariat, policjant spokojnie podszedł do niego i zapytał… czy chce, żeby go przytulić!

Są dni, kiedy wszystko się wali, nie wiemy co zrobić i wtedy wszystko może być jeszcze gorsze.

Dla wielu ludzi każdy dzień jest wyzwaniem, walką o to, by mieć co włożyć do garnka. Zwłaszcza w krajach, gdzie nie ma opieki socjalnej i ciężko liczyć na czyjąś pomoc, albo sobie radzisz sam, albo nie masz co jeść. Codziennie tysiące ludzi pracuje ciężko, by zarobić na siebie i to na podstawowe potrzeby. Taki stres może sprawić, że pewnego dnia człowiek się załamie i chociaż nie jest zły, to postąpi źle.

Służba w policji nie jest łatwa. Codziennie obcuje się z najgorszą stroną drugiego człowieka, który wcale nie cieszy się, gdy ma zostać ukarany. To policja dba o bezpieczeństwo na drogach, jej obecność sprawia, że można spokojnie chodzić po mieście. W różnych miejscach na świecie sprawa wyglądać może zupełnie inaczej.

W jednych państwach policja chodzi bez broni, zajmuje się codziennymi kłopotami mieszkańców. W innych miejscach, by być policjantem, trzeba być bardzo odważnym człowiekiem. Ponieważ walka z kartelami narkotykowymi, przestępcami i mordercami może funkcjonariusza kosztować życie.

Nie łatwe zadanie mieli policjanci na posterunku w Huay Kwang, gdy wbiegł do nich mężczyzna, grożąc wszystkim wielkim nożem. Na szczęście policjant, zamiast wyciągać broń i zaostrzać sytuacje, zachował się zupełnie inaczej.

Kamery w komisariacie w Huay Kwang nagrały niecodzienną sytuację. Incydent wydarzył się w nocy z soboty na niedziele. Uzbrojony w wielki nóż mężczyzna zaczął wszystkim wokoło grozić. Z jednego z pomieszczeń wyszedł policjant, kazał się innym odsunąć. Zaczął rozmawiać z mężczyzną, mowa ciała pokazywał, że nie jest zdenerwowany  i na spokojnie może porozmawiać, bez żadnych szybkich ruchów.