W Turcji znajdują się szczątki olbrzymiego statku, a lata badań z dużym prawdopodobieństwem wskazują, że to pozostałości biblijnej arki Noego

Aby zgromadzić jeszcze więcej danych i rozwiać wszelkie wątpliwości, co do pochodzenia statku, wykonano serię odwiertów. W ten sposób odnaleziono np. skamieliny odchodów dużych zwierząt (które nie mogły żyć na zboczu góry), co by potwierdzało słowa Biblii, że Noe swą arką przewoził różne zwierzęta, w celu ocalenia ich przed zagładą. Odnaleziono też poroża, a nawet sierść.

Pozostałości zwierząt to ważny dowód łączący znaleziony obiekt z biblijną opowieścią

Jednak najbardziej sensacyjnym znaleziskiem były nity służące do łączenie elementów konstrukcji. W szczegółowych badaniach laboratoryjnych stwierdzono, że zostały wykonane ze stopu żelaza, aluminium i tytanu, co wskazuje, iż Noe miał zaawansowaną wiedzą i umiejętności w zakresie metalurgii . Odkryto też, że budowniczy bądź budowniczowie, używali organicznego kleju do łączenia bel i desek.

Najbardziej naukowców zaskoczyła obecność nitów

Starożytni żeglarze jako kotwic-balastów używali kamieni przywiązywanych konopnymi linami do belek przy dnie statku. Miało to zwiększyć stabilność okrętu i zabezpieczyć statek przez wywrotką podczas sztormów. Takie też kamienie znajdują się pod i wokół odnalezionego szkieletu, co na pewno nie jest przypadkiem  i wskazuje na okres, z którego może pochodzić znalezisko.

Głazy balastowe to kolejny element wskazujący na wiek odnalezionych szczątków

Nie bez znaczenia jest również wiek drewna (niecałe 5 tysięcy lat) oraz położenie odkrycia: góra Ararat. Własnie na tą lokalizację wskazuje Księga Rodzaju:

Miesiąca siódmego, siedemnastego dnia miesiąca arka osiadła na górach Ararat. (Rodz. 8.4).

Wszystkie odkrycia powoli zaczęły składać się w spójną całość, ale dopiero ekspedycja badawcza przeprowadzona już w XXI wieku dała pożądaną odpowiedź, dotyczącą tożsamości znaleziska.

Chyba każdemu ten kształt na zboczu góry przypomina zarys statku

Kilka lat temu, chińscy oraz tureccy  archeolodzy postanowili ponownie przebadać stok Araratu. Udało im się ponad wszelką wątpliwość określić, że to starożytny statek. Dodatkowo niedaleko zlokalizowano podobny obiekt, co może wskazywać, że arek było więcej, więc ludzie wiedzieli o potopie i przygotowywali się do niego. Skąd wiedzieli? Może od Boga, a może ogólnoświatowe potopy nawiedzają naszą planetę regularnie? Odpowiedzi na to pytanie nie poznamy, ale naukowcy twierdzą, że są w ponad 90 procentach przekonani, iż odnalezione szczątki to Arka Noego.

Wizja Arki Noego pędzla XVI-wiecznego włoskiego malarza Aurelio Luiniego