Ten prakner boleśnie się przekonał, że nie jest bezkarny i okrutne żarty mogą wrócić z wielką siłą!
Gdy Asley z kolegą schowali się w oczekiwaniu na ofiary na parkingu. Tym razem jednak trafili na inną reakcję – zaskoczony mężczyzna nie uciekał, ale sprzedał clownowi mocny cios w szczękę. Rozbity nos na pewno bolał, ale jakoś mi go nie szkoda…