Chcieli pobić rekord i wypuścili w niebo tysiące balonów. Nie spodziewali się, że to wydarzenie przyczyni się do tylu tragedii!

Kiedy pogoda zaczęła się pogarszać, organizatorzy postanowili wcześniej uwolnić balony. W niebo poszybowała wielobarwna chmura, która wprawiła w podziw obserwatorów. Ludzie się zachwycali i robili zdjęcia, kompletnie się nie spodziewając, że projekt przyniesie więcej szkody niż pożytku. W teorii balony miały odfrunąć w siną dal. Wszystko zostało zaplanowane i dokładnie wyliczone, jednak pogoda pokrzyżowała plany organizatorom.

Balony zaczęły opadać nad miastem razem z deszczem. Było ich tak dużo, że utrudniły normalne funkcjonowanie w Cleveland. Ogromne ich ilość trafiły na lotniska, które natychmiast musiały zostać zamknięte. Przyczyniły się także do śmierci dwóch rybaków. Do Raymonda Brodericka i Bernarda Sulzera nie mogły dotrzeć helikoptery ani straż przybrzeżna, gdyż setki balonów fruwały w powietrzu i zalegały nad zbiornikiem wodnym, utrudniając wypłynięcie motorówkom.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : boredpanda.com, pinterest.com

Reply