Mężczyzna wykorzystuje banany w bardzo nietypowy sposób. Kiedy to zobaczyłam, ogarnęła mnie zazdrość!
Inna sprawa, że nawet jeżeli wpadłabym na taki pomysł, pewnie nie potrafiłabym go zrealizować z takim talentem, z jakim robi to Stephen.
Nawet podwójne banany mogą być świetnym materiałem dla prawdziwego artysty. Chcecie bananowy „Pocałunek” Klimta? Proszę bardzo! :)
A może marzy się wam stary brodaty bananowy wiking? Nie musicie długo czekać – Stephen stworzy go dla was bez mrugnięcia okiem :).
źródło : Stephan Brusche