Bezbolesne leczenie zębów jest możliwe. Nowatorską metodę opracował Polak

Nikt chyba nie lubi wizyt u dentysty, które kojarzą się przede wszystkim z bólem i dyskomfortem. Okazuje się jednak, że istnieje, w dodatku już od jakiegoś czasu, bezbolesna metoda leczenia zębów objętych próchnicą. Opracował ją polski stomatolog, Zbigniew Dobkowski, projektując we współpracy z Pawłem Pękackim tzw. abratory, uznawane za jedne z najlepszych tego typu urządzeń na świecie.

Czy jednak ktoś z was kiedykolwiek słyszał o takiej metodzie leczenia ubytków? W większości gabinetów króluje borowanie, wymagające bardzo często znieczulenia. Czas chyba zacząć pytać w czasie wizyt u dentysty o alternatywne leczenie – może to zachęci stomatologów do poszerzenia oferty, a pacjentom zaoszczędzi niepotrzebnego bólu i stresu? Poniżej kilka słów o metodzie, dzięki której mamy szansę polubić wizyty u dentysty.

Czym jest abrazja powietrzna?

Metodą, o której mowa, jest abrazja powietrzna. To metoda bezkontaktowa, wykorzystująca drobiny tlenku glinu. Cząsteczki te uderzają w powierzchnię szkliwa i zębiny, powodując usunięcie uszkodzonych przez próchnicę elementów, natomiast pęd powietrza schładza powierzchnię poddawaną zabiegowi o około 1 stopień Celsjusza.

Pierwszy impuls może być bolesny, zwłaszcza przy głębokich ubytkach, ale po zablokowaniu kanalików zębinowych (właśnie pierwszym impulsem) ból mija. Przed zabiegiem można też sprawdzić wrażliwość pacjenta, kierując strumień powietrza na ubytek i obserwując reakcję chorego. Jeżeli poczuje ból i np. odsunie głowę, można zredukować moc pierwszego strzału, aby zapewnić większy komfort leczonemu.

Stosowane w metodzie abrazji powietrznej drobiny tlenku glinu usuwają uszkodzone elementy zęba, stare wypełnienie czy opatrunki. Zdarza się, że przenikają do zdrowej zębiny, ale nie trzeba ich usuwać. FDA aprobuje tlenek glinu jako środek do użycia w jamie ustnej, to substancja nieaktywna i bezpieczna. Znajdziemy ją zresztą również w wielu wypełnieniach dentystycznych.

Dzięki abrazji struktura zęba zostaje przygotowana do wypełnienia bez uszczerbku dla żywych struktur zęba i oczywiście bez bólu. Można wyeliminować tylko te zmiany w zębach, które nie mogą naprawić się przez proces remineralizacji. Dodatkowo, przygotowując ubytek do wypełnienia za pomocą tej metody, nie trzeba używać chemicznych substancji drażniących.

Wnioski są proste: dzięki abrazji leczenie stomatologiczne staje się bezbolesne, pozbawione wibracji, hałasu, nieprzyjemnych chemicznych zapachów. To metoda czysta, która w najbliższym czasie może zrewolucjonizować gabinety stomatologiczne. Nie mogę się tego doczekać!