Chilijska pani burmistrz znalazła świetny sposób na rozwiązanie problemu bezdomnych psów. Kazała je wyłapać i… dała im pracę!
Bezdomne zwierzęta to problem, z którym boryka się niemal każde miasto czy aglomeracja na świecie. Najwięcej jest bezdomnych psów i kotów, a miejsca dla nich wszystkich zazwyczaj brakuje w lokalnych schroniskach, przez co skazane są na tułanie się po ulicach.
Problem bezpańskich psów błąkających przy drogach spędzał sen z powiek Christianie Vittori, która sprawuje urząd burmistrza w położonym w środkowej części Chile mieście Quilpué, należącym do zespołu miejskiego Valparaíso. Kobieta szukała sposobu, by uczynić psy przydatnymi dla społeczeństwa i o pomoc zwróciła się do służb mundurowych.
Pani burmistrz wymyśliła, że można łapać bezdomne psy, których w mieście jest około 1000 i wysyłać je na specjalne szkolenia dla psów policyjnych. W ten sposób czworonogi zyskają nowe umiejętności i znajdą społecznie przydatne zajęcie – będą pomagać stróżom prawa w pilnowaniu porządku. Takim psom miasto gwarantuje schronienie i pożywienie, by mogły sprawnie pełnić swoją służbę.
Psy to bardzo inteligentne zwierzęta, które łatwo się szkoli, dlatego mundurowi chętnie korzystają z ich pomocy
Pomysł okazał się trafiony, gdyż większość psiaków pozytywnie przeszła treningi. Teraz wyposażone w odblaskowe kamizelki towarzyszą policjantom na patrolach, co zwiększa ich bezpieczeństwo, ponieważ psy szkoliły się też z zakresu obronności. Pomysł burmistrz Vittori powinien być inspiracją dla innych osób zarządzających miastami, ponieważ pokazuje, że przy odrobinie dobrej woli, każdy problem można pozytywnie rozwiązać i to w taki sposób, by każda strona coś zyskała.
Dzięki kreatywnej pani burmistrz psy mają zapewnioną opiekę, a policja pomoc
źródło : brightside.me