Bezdomny zgłosił się na komisariat, żeby oddać znaleziony portfel. Nagroda, jaką otrzymał, odmieniła jego życie o 180 stopni!

44-letni Waralop przechodził obok stacji metra, kiedy dostrzegł mężczyznę, któremu wypadł z kieszeni portfel. Podniósł go i zaczął biegnąć, aby zwrócić go właścicielowi, niestety ten znikł mu z oczu. Bez wahania zaniósł zgubę do najbliższego komisariatu.

Okazało się, że w środku znajduje się 20 000 bahtów (około 2 200 zł). Znalazca był głodny i bezdomny, ale także uczciwy i dobrze wiedział, że znalezioną rzecz należy zwrócić.

warolap


Policja szybko zawiadomiła właściciela portfela. Niity Pongkriangyos nawet nie zdążył się zorientować, że go zgubił:

Nawet nie wiedziałam, że go straciłem. Moją pierwszą reakcją było „wow”. Gdybym był biedny, pewnie lepiej bym go pilnował.

Ten człowiek był bezdomny i miał tylko kilka drobnych monet w kieszeni, a mimo to zwrócił mi portfel z pieniędzmi. To pokazują, jak dobrą i uczciwą jest osobą. Właśnie taki pracownik jest mi potrzebny.


Początkowo Niity zaoferował 2 000 bahtów znaleźnego, ale później zdecydował się zaproponować bezdomnemu pracę wraz z zakwaterowaniem i miesięczną wypłatą w kwocie 11 000 bahtów. Waralop z dnia na dzień zaczął pracować w fabryce należącej do 30-latka w Bangkoku.

Przejdź na drugą stronę, by dowiedzieć się więcej.   

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : metro.co.uk

Reply