Bieda — jeden z najgorszych słowiańskich demonów. Powiedzenie „Bieda aż piszczy” ma inne znaczenie, niż nam się wydaje

Dziś bieda kojarzy się nam wyłącznie z ubóstwem.

Gdy słyszymy to słowo, pierwsze co sobie wyobrażamy to brak środków materialnych do zaspokojenia naturalnych potrzeb człowieka, również tych podstawowych, takich jak jedzenie, ubranie czy dach nad głową. Kiedyś bieda kojarzyła się zupełnie z czymś innym. W mitologii słowiańskiej był to potężny demon sprowadzający na ludzi liczne nieszczęścia.

.

Bieda była bardzo chudą i wysoką kobietą. Swoją posturą niemal przypominała patyk. Nosiła podarte łachmany i podróżowała po świecie, szukając swoich ofiar. Gdy upatrzyła sobie jakieś gospodarstwo, dążyła do jego zniszczenia. Zmieniała swoją postać, aby nikt nie zorientował się, że ma do czynienia z nieśmiertelnym i podstępnym demonem. Bieda mogła stać się myszą, ptakiem, naczyniem lub drewnem. Choć prawie nikt nie widział jej prawdziwego oblicza, wyczuwało się jej obecność.

Bieda sprowadzała na rodzinę same nieszczęścia. W domostwie wybuchały pożary, umierały zwierzęta hodowlane, a zapasy zboża były zjadane przez plagę myszy. Demon ten był bezlitosny. Zostawał z domownikami do samego końca, zazwyczaj do ich śmierci. Ludzie z całych sił chcieli wygonić Biedę ze swojego domu, jednak nie było to takie łatwe. Podobno niektórzy próbowali ją spalić lub utopić, lecz wszystko na nic. Demon opuszczał wówczas dany przedmiot lub zwierzę i zamieszkiwał w drugim. „Goń biedę drzwiami, to wlezie oknem” – tak do dziś mówi się w niektórych rejonach kraju. Podczas wychodzenia z jednego przedmiotu i wcielanie się w drugi, Bieda przeraźliwie piszczała. Stąd właśnie wzięło się starodawne powierzenie „Bieda piszczy”.

Twitter.com
Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply