Bogata kobieta próbuje upokorzyć kelnerkę w ekskluzywnej restauracji. Wtedy do akcji wkracza kierownik sali i bogaczka dostaje za swoje

Dobre wychowanie to największe bogactwo człowieka.

Pieniądze są niezbędne do normalnego funkcjonowania we współczesnym świecie, ale ich obecność nie powinna ludziom przysłaniać świata. Posiadanie znacznych zasobów finansowych nie czyni człowieka lepszym, a wręcz przeciwnie. Forsa często psuje ludzi, gdyż sprawia, że stają się chamscy, egoistyczni, pretensjonalni i zapominają, co to szacunek do drugiego człowieka.

Pieniądze pozwalają na zakup wielu cennych i luksusowych dóbr czy usług, ale nie można za nie nabyć tego, co najważniejsze, czyli pozytywnych cech charakteru. Można mieć bowiem na koncie sumę z kilkunastoma zerami, a pozostać gburem i chamem, czyli dalej być bardzo ubogim człowiekiem.

Bogaci ludzie lubią podkreślać swój status chodząc do ekskluzywnych miejsc, np. drogich restauracji. W zamiłowaniu do luksusu i do usług na najwyższym poziomie nie ma nic złego, o ile ich nabywanie, nie krzywdzi innych osób.

Do pewnej bardzo zaznanej i drogiej restauracji przyszło małżeństwo w średnim wieku. Gdy zajęli stolik, po kilku minutach podeszła do nich kelnerka i z uśmiechem powiedziała:

Dzień dobry. Mam przyjemność powitać Państwa w naszej restauracji! Czy są państwo gotowi złożyć zamówienie?

Niestety reakcja kobiety siedzącej przy stoliku, nie była adekwatna do miłego powitania kelnerki. Klienta natychmiast poczerwieniała i zażądała, by podszedł do niej kierownik sali, zaś ze zdziwioną dziewczyną już w ogóle nie chciała rozmawiać.

A co chodziło nieprzyjemnej klientce? Co powiedział jej kierownik sali? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie na kolejnych stronach.