Tragedia na hiszpańskiej korridzie! Byk zabił uznanego matadora Victora Barrio!

Korrida to stare widowisko, które organizowane jest od XII wieku. Jest to spektakularna walka człowieka z bykiem, która zazwyczaj kończy się śmiercią zwierzęcia. Niestety to sport bardzo niebezpieczny, o czym przekonali się widzowie walki Victora Barrio, któremu byk zadał śmiertelny cios. 

Śmierć walczących na korridzie osób zdarza się bardzo rzadko. Ostatnio matador zginął w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, ale dobra passa została przerwana, ponieważ w hiszpańskim Teruel zginął 29-letni Victor Barrio, który już od 4 lat stawał w szranki z potężnymi bykami. Niestety tym razem refleks go zawiódł i rozwścieczone zwierze powaliło go na ziemię.

Victor walczył dzielnie zwodząc byka Lorenzo swoją muletą (słynna czerwona płachta materiału, którą drażni się byki), ale przy jednym z manewrów zwierze było szybsze i powaliło matadora na ziemie. Niestety rozjuszony byk nie odstąpił od leżącego mężczyzny i atakował go dalej. Choć torreadorzy odganiający walczące byki zareagowali natychmiast, to nie udało im się zapobiec najgorszemu: jeden z potężnych rogów wbił się w klatkę piersiową Victora, przebijając mu płuco.

Victor Barrio był świetnym matadorem i wiedział, jakie ryzyko niesie ze sobą walka z bykiem

Gdy tylko odciągnięto Lorenzo, matadorowi udzielono pomocy medycznej. Karetka natychmiast zabrała go do szpitala, ale Hiszpan zmarł w drodze. Na straszną scenę ataku byka na Victora oraz na akcję ratunkową patrzyła jego zrozpaczona żona, która cały czas nie może uwierzyć, że doszło do takiej tragedii. Victor był znanym matadorem i jego śmierć zasmuciła całą Hiszpanię, a kondolencje dla wdowy płynęły nawet od najwyższych przedstawicieli władzy.

Lorenzo zostanie zabity, gdyż tradycja korridy mówi, że byk, który zabił matadora powinien zginać wraz z całym rodem, z którego się wywodzi

Korrida budzi wiele kontrowersji i organizowana jest tylko w kilku krajach: Hiszpanii, Francji i Portugalii w Europie oraz w kilku państwach Ameryki Łacińskiej. Zastrzeżenia wielu ludzi budzi rytualne zabijanie byków, tylko ku uciesze widzów. Ekolodzy i miłośnicy zwierząt apelują, by zakazać tego tradycyjnego sportu, ale tysiące osób nie wyobraża sobie, by widowisko korridy przestało być kultywowane. Śmierć Victora Barrio tylko rozpali dyskusje o korridzie, ale na pewno nie przyczyni się do likwidacji tego krwawego sportu.

Te kilka sekund okryło żałobą całe środowisko miłośników korridy