Cassidy nie odebrała sobie życia. Nastoletni gwałciciele zrobili to za nią. Czy spotkała ich za to kara?

To nie wystarczyło. Po tak traumatycznym doświadczeniu Cassidy zaczęła cierpieć na zespół stresu pourazowego.  Nie mogła jeść, ani spać. Dostawała nagłych nieuzasadnionych ataków paniki. Linda starała się pomóc córce, ale doszła do ściany. Nie potrafiła sprawić, by jej córka przestała cierpieć. Kiedy żadna pomoc nie przyniosła ulgi, w wieku 15 lat Cassidy odebrała sobie życie. Świat Lindy rozpadł się na małe kawałeczki.

Kobieta nigdy nie pogodzi się z tym, co się stało. Jednak po roku od samobójstwa córki była w końcu w stanie opowiedzieć o tym otwarcie. Na swoim facebooku zamieściła powyższy wpis. Jej słów nie czyta się lekko, kobieta ma jednak nadzieję, że dzięki nim uświadomi rodziców, nauczycieli i młodzież do czego prowadzić mogą zwykłe szkolne zaczepki. Trudno uwierzyć, że dziewczynki, która miała całe życie przed sobą już nie ma wśród nas przez kilka potwornych dzieciaków bez serca. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że żaden ze sprawców tej tragedii nigdy nie stanął przed sądem. Można tylko mieć nadzieję, że słowa Linda osiągną swój cel, a ludzie, którzy odebrali jej córce życie będą teraz żyć z tym poczuciem do końca swoich dni.