Mężczyzna chamsko odezwał się do swojej sąsiadki znoszącej po schodach wózek z dzieckiem. Na szczęście szybko zapłacił za swoją arogancję

Wzajemna życzliwość sprawia, że wszystkim żyje się łatwiej i przyjemniej.

Człowiek nie żyje w próżni i czy chce czy nie, musi obcować z innymi ludźmi. To, jakie będą jego relacje z otoczeniem, w dużej mierze zależy od woli, jaką się wykaże. Uprzejmość zawsze będzie budzić pozytywne emocje, ale wiele osób niestety o tym zapomina i odnosi się do innych ludzi chamsko, lekceważąco czy wulgarnie.

Mamy małych dzieci nie mają łatwego życia, nie tylko dlatego, że maluch wymaga 24-godzinnej opieki i uwagi, ale również dlatego, że jego obecność ogranicza mobilność. Podróż z wózkiem niejednokrotnie wymaga pokonywania barier, nie tylko architektonicznych.

Wejście po schodach czy do tramwaju jest kłopotem, jeśli ma się ze sobą ciężki wózek z kilkumiesięcznym berbeciem. Mamy w takich sytuacjach zazwyczaj muszą kogoś poprosić o pomoc, ale spore grono kobiet doskonale radzi sobie bez niczyjego wsparcia.

Niestety nie tylko kwestie techniczne utrudniają mamom życie, ale również inni ludzie, których denerwuje ich obecność kobiet z wózkami. Ich niechęć jest irracjonalna, ale potrafi sprawić kobiecie wiele przykrości.

Pewna anonimowa mama postanowiła opowiedzieć, co ostatnio spotkało ją ze strony sąsiada, gdy mijała go wraz ze swoim synkiem śpiącym w wózku. Ta historia to przede wszystkim ostrzeżenie, że jeśli jesteśmy nie mili dla innych ludzi, to w końcu się to na nas skrupi…

Do jakiej wymiany zdań doszło między mamą a sąsiadem? Odpowiedź już na drugiej stronie. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : misstits.me

Reply