Mężczyzna chamsko odezwał się do swojej sąsiadki znoszącej po schodach wózek z dzieckiem. Na szczęście szybko zapłacił za swoją arogancję

Bohaterka tej historii pragnie zachować anonimowość, więc nazwijmy ją Kate.

Kate jak co dzień szła ze swoim synkiem na spacer. Niestety w jej bloku nie ma windy i kobieta musi sama znosić wózek z wysokości dwóch pięter. Ostatnio będąc w połowie drogi spotkała swojego sąsiada, mężczyznę w wieku około 25-30 lat.

Z uśmiechem na twarzy przywitała sąsiada i chciała u przekazać  pewną wiadomość, ale mężczyzna nie czekając na to co powie młoda mama, rzucił ostry komentarz:

To pani bachor, ja nie mam z nim nic wspólnego. Niech sobie pani sama targa ten wózek po schodach. Ja nie mam zamiaru pomagać.

Po czym, szybko zbiegł po schodach i wyszedł z bloku.

Kate była bardzo zdziwiona z góry negatywnym stosunkiem sąsiada do niej i jej dziecka. Było jej przykro, ale szybko doszła do wniosku, że nie będzie się przejmować. W końcu kobieta nie chciała prosić mężczyzny o pomoc w zniesieniu wózka, bo z tym zadaniem doskonale radzi sobie sama, lecz chciała mu tylko powiedzieć, że przed chwilą wypadł mu na klatce schodowej portfel…

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : misstits.me

Reply