Był zmęczony małżeństwem i chciał szybkiego rozwodu. Dokumenty, które znalazł w szufladzie żony, zmroziły mu krew w żyłach!

To zniechęciło mnie do rozwodu. Nie mogłem jednak zrozumieć skąd u niej ta nagła zmiana. Pewnego wieczoru zostałem sam w domu. Musiałem znaleźć jakieś dokumenty potrzebne do pracy. Otworzyłem dolną szufladę, w której zawsze przechowywaliśmy ważne papiery. Zauważyłem na wierzchu szarą zamkniętą teczkę. Nigdy wcześniej jej tam nie widziałem. Niezwykle mnie zaciekawiła i zajrzałem do środka. Wiedziałem, że należy do żony i nie powinienem jej dotykać, ale ciekawość wzięła górę.

W moje ręce wpadły jakieś dokumenty medyczne. Liczne wyniki badań, prześwietlenia i opinie przeróżnych specjalistów. Czułem, że dzieje się coś złego i nawet nie chciałem tego czytać, ale musiałem się dowiedzieć co dzieje się z moją małżonką. Rokowania specjalistów zmroziły krew w moich żyłach. Wynikało z nich, że żonie pozostało tylko 4 miesiące życia. Usiadłem na podłodze i przez chwilę nie mogłem dojść do siebie.