Chłopak wybierał jej ciuchy przez tydzień. Zobaczcie, na co uwagę zwracają mężczyźni!

Czwartek

Chris: Kolorowy szalik rzuca się w oczy, więc inne ciuchy wybrałem w stonowanych kolorach.

Nina: Nie czułam się w tych ciuchach dobrze, jedyne, co mi się podobało, to kreska eyelinerem na powiekach.

Piątek

Chris: Nigdy nie miała na sobie tych spodni, więc w ramach eksperymentu, chciałem zobaczyć, jak będzie w nich wyglądać.

Nina: O Boże, nigdy więcej z pewnością nie założę tych spodni!

Sobota

Chris: Wieczorne wyjście wymaga czegoś wygodnego z odrobiną błysku!

Nina: Kupiłam tę sukienkę rok temu, ale nie odważyłam się jej założyć. Czułam się uroczo i odważnie.

Niedziela

Chris: Jest to strój, który nadaje się do wszystkiego. Prosty i wygodny. Makijaż jest zbędny.

Nina: Okropność! Fuj! Kazał mi założyć adidasy z siłowni. I do tego żadnego make-upu! Tortury!

Podsumowując całą akcję, Chris przyznał, że najbardziej lubi stylizację ze środy, a Nina z soboty. A za najgorszą oboje uznali stylizację z niedzieli. Doszli też do następujących wniosków:

Chris: Teraz doceniam, ile wysiłku kosztuje dziewczyny dobranie właściwego stroju. Dla mnie Nina jest najpiękniejszą kobietą niezależnie od tego, w co się ubierze.

Nina: Eksperyment sprawił, że przestałam zwracać uwagę na moje ramiona i szukać w sobie wad. Pokazało mi to trochę męskie myślenie, że we wszystkim można się dobrze czuć, jeśli tylko się chce.